Stylizacje z czółenkami bez pięty
Czółenka bez pięty to bez wątpienia hit sezonu 2018. Jak jednak je nosić, by nie narobić sobie wstydu? Oto mały przegląd…
Dzwony
Dzwony zakrywające nasze świeżo odkryte pięty zniszczą cały efekt! Z reguły ten typ spodni powinien być nieco dłuższy od standardowego, dlatego zakryje śliczny bucik. Jeśli jednak jesteśmy zdecydowane na szersze spodnie – podwińmy nogawkę! Ciekawym pomysłem byłoby zrobienie z nich rybaczek 3/4 bądź nawet 7/8.
Rurki
Zwykłe rurki nie przynoszą tyle trudności. Obcisłe na całej długości, wspaniale eksponują długie nogi. Wzmocnijmy ten efekt! Czółenka bez pięt na obcasie typu szpilka wysmuklą sylwetkę. Co więcej, jeśli zdecydujemy się odkryć również palce, cała stylizacja nabierze zadziorności.
Chinoisy
Proste spodnie z miękkiego materiału, po bokach maja charakterystyczne skośne kieszenie. W połączeniu z czółenkami stanowią domenę nauczycielek i kobiet pracujących z ludźmi. Do tego typu spodni najczęściej wybieramy masywniejsze buty. Może więc warto zrezygnować z ukochanych szpileczek? Lepszym wyborem są słupki. Podkreślą zgrabne nogi, nie dominując przy tym całej stylizacji.
Capri
Obco brzmiąca nazwa określa spodnie o prostym kroju, kończące się lekko przed kostką. Idealnie więc wyeksponują nasze pięty! W takich okolicznościach snów możemy zaszaleć z wyborem obcasów przy czółenkach bez pięt. Możemy również odkryć palce, jednak… Co za dużo, to niezdrowo.
Podsumowując, najlepsze stylizacje z czółenkami bez palców wychodzą z połączenia krótszych spodni o bardziej obcisłym lub prostym fasonie. Żegnajcie, dzwony!